symulacja 3 wojny swiatowej
Bardzo polecam alarmujący artykuł o tym iż już za 18 dni wybuchnie wojna jądrowa na Bliskim Wschodzie. Czy uda się nam uratować ludzkość przed zniszczeniem?
Stany Zjednoczone, które do wojny przystąpiły dopiero w 1917 roku, nie posiadały natomiast praktycznie żadnego doświadczenia w produkcji BST. Podobnie jednak jak Niemcy miały olbrzymi potencjał produkcyjny oraz dobrze rozwinięty przemysł chemiczny i na przełomie 1917 i 1918 stworzyły w Aresnal Egwood wielkie centrum badań nad
19 maja 1945 ustał opór japoński na Filipinach, w czerwcu Amerykanie zdobyli Okinawę. Naloty dywanowe amerykańskich „latających fortec” zniszczyły Tokio i inne miasta japońskie. 8 sierpnia Związek Radziecki wypowiedział wojnę Japonii, sowieckie dywizje wkroczyły do Mandżurii, rozbijając szybko japońską Armię Kwantuńską. 6
Autorzy "Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945" przeprowadzili dokładną analizę poniesionych strat
Najlepsze dla różnych: IL2 Sturmovik: 1946. IL2 Sturmovik: 1946 zapewnia kompilację całego oryginału IL-2 Sturmovik symulacje lotów lotniczych, w tym ich pakiety rozszerzeń. Seria ta jest jednym z najlepiej ocenianych symulatorów lotów II wojny światowej na PC ze względu na szczegółowy realizm, różnorodność funkcji i
nonton film korea 2037 sub indo lk21. Ben je ouder of jonger dan 18? Wij begrijpen dat het belangrijk is dat minderjarigen op een veilige manier gebruik maken van het internet. We beschouwen het ook als onze verantwoordelijkheid om de website kindvriendelijk te maken en inhoud te tonen die bij jouw leeftijdsgroep past. Als je aangeeft dat je nog geen 18 jaar of ouder bent, zal je daarom automatisch geen advertenties te zien krijgen die bedoeld zijn voor een oudere doelgroep. Jonger dan 1818 jaar of ouder O Naszym Gry Wojenne Zew bitwy rozbrzmiał w naszych grach wojennych. Gracze z całego świata czekają, aby rzucić Ci rękawicę i sprawdzić Twoje umiejętności bojowe na przestrzeni wieków w dostępnych u nas grach strategicznych. Wybierz się w podróż w czasie do starożytnej Grecji, gdzie spartańscy żołnierze są uznawani za najzajadlejszych na świecie. Inne gry wojenne w naszej kolekcji zabiorą Cię na front II wojny światowej i dalej! Jakie Gry Wojenne na komórkę są najlepsze? Stań na czele armii średniowiecznych rycerzy lub współczesnych jednostek militarnych. Może się zdarzyć, że weźmiesz udział w wyścigu zbrojeń, a wynalezienie sekretnej broni i innych użytecznych przedmiotów sprawi, że Twoje siły podbiją nowe kraje, a nawet całe kontynenty. Jest też mnóstwo tajnych misji, które możesz wykonać w naszych wojennych grach akcji. Zapuść się daleko za wrogi front i sprawdź, czy dasz radę poprowadzić swój naród do zwycięstwa w konfliktach z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości w naszej niezwykłej kolekcji darmowych gier online.
Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu w Princeton przygotowali symulację wojny atomowej, do jakiej mogłoby dojść pomiędzy NATO i Rosją. Wojna miałby się zacząć od „ostrzegawczego uderzenia” atomowego, które miałoby spaść w okolicy Wrocławia. W ciągu kilku kolejnych godzin byłoby aż 91 mln ofiar: zabitych i ciężko rannych. Swoją symulacje naukowcy z Uniwersytetu w Princeton, jednej z trzech najlepszych uczelni w USA, opracowali, wykorzystując dane o obecnym rozmieszczeniu broni nuklearnej, jej mocy i możliwych celach dla każdej konkretnej broni. Symulacja pokazuje ewolucję konfliktu nuklearnego od fazy taktycznej, przez strategiczną, po fazę ukierunkowaną na całkowite zniszczenie największych miast przeciwnika. Taktyczna broń atomowa to pociski o niewielkiej mocy, chociaż i tak przekraczające moc tych, które spadły na Hiroszimę i Nagasaki. Tego typu broń ma być wykorzystana „jedynie” do punktowego ataku na cele nieprzyjaciela. Z kolei broń strategiczna, to broń atomowa o wiele większej mocy, która w teorii jest utrzymywana przez atomowe mocarstwa po to, żeby zastraszyć wroga przed atakiem, w myśl rzymskiej zasady „jeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny”. Amerykańscy naukowcy chcą jednak pokazać, jak niewiele dzieli wykorzystanie taktycznych pocisków w celach militarnych od wojny atomowej na pełną skalę. Dla Polski, będącej krajem granicznym NATO, ma to szczególne znaczenie. Nasze terytorium może być celem „taktycznych” ataków, nawet jeśli wojna nie przejdzie do kolejnej, globalnej fazy. Warto też uzmysłowić sobie, że podział na broń taktyczną i strategiczną ładnie wygląda na papierze, jednak w momencie ataku drugiej strony, może nie być czasu na pełne rozeznanie, czy jakiego typu jest wystrzelony przez wroga pocisk, a w momencie wahania odpowiedź prawdopodobnie będzie raczej większego kalibru. Żeby przestrzec przed skutkami użycia nawet taktycznych ładunków nuklearnych, amerykańscy naukowcy stworzyli swoją symulację, którą zatytułowali „Plan A”. „Projekt ten jest motywowany potrzebą podkreślenia potencjalnie katastrofalnych konsekwencji obecnych planów wojny nuklearnej USA i Rosji” – piszą autorzy symulacji. – „Ryzyko wojny nuklearnej wzrosło dramatycznie w ciągu ostatnich dwóch lat, gdy Stany Zjednoczone i Rosja porzuciły wieloletnie traktaty o kontroli broni jądrowej, zaczęły opracowywać jej nowe rodzaje i rozszerzyły okoliczności, w których mogłyby jej użyć” – dodają. W symulacji wojna konwencjonalna przeradza się w wojnę taktyczną w chwili, kiedy Rosja wysyła taktyczny strzał ostrzegawczy z bazy w okolicach Kaliningradu w cele NATO w pobliżu Wrocławia. NATO odpowiada taktycznym uderzeniem w kaliningradzką bazę. Kiedy broń zostałaby użyta po raz pierwszy, prawdopodobne stałyby się kolejne taktyczne uderzenia. Rosja mogłaby wysłać 300 taktycznych pocisków z wyrzutni krótkiego dystansu na ziemi, bądź poprzez naloty. Celem byłyby bazy NATO, czy pozycje żołnierzy. Na to Sojusz mogłoby odpowiedzieć zrzucając z bombowców 180 głowic. W efekcie takiej wymiany, w ciągu 3 godzin zginęłoby 2,6 mln ludzi. Rosyjska broń taktyczna zniszczyłaby dużą część Europy i jej wojsk. W symulacji NATO w odpowiedzi postanawia o wykorzystaniu broni strategicznej dalekiego zasięgu do zniszczenia rosyjskiego arsenału nuklearnego W tym celu 600 głowic mogłoby zostać wystrzelonych z terytorium Stanów Zjednoczonych lub z atomowych okrętów podwodnych. Widząc co się dzieje, Rosja mogłaby zdecydować o wystrzeleniu swoich pocisków z silosów, mobilnych wyrzutni i okrętów podwodnych jeszcze zanim pociski NATO dotrą do celu. W tej fazie, w ciągu 45 minut natychmiast zginie 3,4 mln osób. Kolejne uderzenia skierowane byłyby już bezpośrednio w najbardziej zaludnione miasta w celu powstrzymania odrodzenia drugiej strony. Rosja i NATO ze swoich okrętów atomowych zaatakowałyby 30 miast i centrów ekonomicznych używając od 5 do 10 głowic na miasto w zależności od jego wielkości. W kolejne 45 minut natychmiast zginęłoby 26 milionów ludzi, a 57,4 milionów zostałoby rannych. Podana liczba ofiar to tylko bezpośrednie ofiary samych bombardowań. Kolejne miliony ludzi zginęłyby w wyniku choroby popromiennej, a w wyniku nuklearnego opadu i długotrwałych efektów zginęłoby ich o wiele, wiele więcej. W przewidywaniu liczby ofiar bombardowań naukowcy wykorzystali opracowane już wcześniej przez jednego z naukowców narzędzie NUKEMAP, które pozwala nie tylko oszacować liczbę ofiar nuklearnego ataku, ale pokaże zasięg kuli ognia, czy promieniowania poszczególnych bomb w dowolnym miejscu na świecie. Narzędzie jest darmowe i dostępne online pod poniższym linkiem. Czytaj też:Zapłacili za gwałty popełnione podczas wojny. To pierwszy taki przypadek w historii kraju Źródło: / Uniwersytet w Princeton
Wybuch bomby nuklearnej. Fot. ilustracyjne/ Government/CC BY REKLAMA Naukowcy z Princeton University USA przedstawili symulację III wojny światowej. Animacja zatytułowana „Plan A” nie pozostawia wątpliwości. Nieważne, która ze stron wygra – Polska i tak znów ucierpi najmocniej. Symulacja III wojny światowej zakłada, że 91 milionów ludzi – Rosjan, Amerykanów i obywateli państw sojuszniczych z NATO – może zostać zabitych lub rannych w ciągu pierwszych trzech godzin nuklearnego konfliktu. Naukowcy z laboratorium Science and Global Security na Uniwersytecie Princeton stworzyli animację, która pokazuje, jak rozegrałaby się bitwa nuklearna pomiędzy USA a Rosją. REKLAMA „Ten projekt jest motywowany potrzebą podkreślenia potencjalnie katastrofalnych konsekwencji aktualnych planów amerykańskich i rosyjskich wojen nuklearnych. Ryzyko wojny nuklearnej wzrosło dramatycznie w ciągu ostatnich dwóch lat” – twierdzą autorzy animacji. Zachodnie media opisują animację jako „przerażającą”, ale żadne medium nie zauważa, że wynika z niej, iż w konflikcie najbardziej ucierpi Polska. Po ataku Rosji na NATO bitwa nuklearna między USA a Federacją miałaby rozegrać się nad Polską. Co ciekawe, z symulacji wynika, że najbardziej zbombardują nas Amerykanie. Co ma znaczyć taka taktyka? Wygląda to tak, jakby USA chciały stworzyć martwy pas oddzielający Zachód od Rosjan. Mocno ucierpią również: Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś i Ukraina. Mając na uwadze to, gdzie odnotowano największe straty po II wojnie światowej, można by stwierdzić, że wszystko potoczy się wedle utartych schematów. Jak zwykle Zachód i Wschód spotkają się u nas, by bić się między sobą. Tym razem mają jedna dużo bardziej śmiercionośną broń. Źródło: Business Insider REKLAMA
W środę, 15 stycznia Władimir Putin przyznał, że konflikty regionalne na Bliskim Wschodzie mogą doprowadzić od wybuchu III wojny światowej. Zaznaczył, że "istnieje poważna potrzeba rozmowy na temat stabilności i bezpieczeństwa porządku światowego".15 stycznia Władimir Putin wygłosił doroczne orędzie przed Zgromadzeniem Federalnym Rosji. Zwrócił szczególną uwagę na to, że możliwość wybuchu III wojny światowej może być realnym zagrożeniem i państwa, które posiadają broń jądrową są "odpowiedzialne za rozwój ludzkości".- Konflikty regionalne mogą szybko przekształcić się w zagrożenia dla bezpieczeństwa międzynarodowego. (...) Istnieje poważna potrzeba rozmowy na temat stabilności i bezpieczeństwa porządku światowego. Pięć narodów musi wyeliminować przyczyny, które mogą spowodować wojnę - powiedział Władimir Putin cytowany przez turecką agencję prezydent Rosji zaznaczył, że kraj jest gotowy na współpracę z innymi państwami, które wykażą zainteresowanie. Przypomniał przy tym, że Rosja nie musi obawiać się konfliktu zbrojnego ponieważ jest w posiadaniu broni "której nie ma żaden inny kraj".Iran: W Boeinga uderzyły dwa pociski. Nowe wideo odsłania zaskakujące fakty Orędzie prezydenta miało w sobie jednak znacznie więcej kontrowersyjnych przekazów. Władimir Putin zaproponował zmiany w konstytucji. Po ogłoszeniu potencjalnych zmian, rząd Rosji podał się do dymisji. Dmitrij Miedwiediew podkreślił, że propozycje prezydenta doprowadzą do zachwiania równowagi trójpodziału też: Konflikt USA-Iran. Bartłomiej Sienkiewicz bije na alarmZobacz też: III wojna światowa, konflikt z Chinami i Rosją. Tak twórcy gier wyobrażali sobie świat w 2020 roku II wojna światowa. Zaginiony okręt podwodny odnaleziono po 80 latach Zawinięty w dywan przetrwał wojnę. Niesamowite odkrycie w klasztorze w Gdańsku
Najlepsze symulatory współczesnej wojny© CodemastersNiektórzy fani gier komputerowych są zwyczajnie znudzeni dziesiątkami identycznych strzelanek, w których liczy się wyłącznie małpia zręczność. To właśnie dla nich tworzone są gry mające na celu wierne odwzorowanie rzeczywistości. Masz dość rakietowych skoków, strzelania z biodra, bunny hoppingu i nieskończonej amunicji? Te produkcje są przeznaczone wyłącznie dla ludzi ceniących sobie taktykę, cierpliwość i III Cykl ArmA to prawdopodobnie najpopularniejsze symulatory ostatnich lat. Gry stworzone przez czeskie studio Bohemia Interactive szybko stały się duchowymi następcami marki Operation Flashpoint, do której nasi południowi sąsiedzi stracili prawa majątkowe. Trzecia część jest zwieńczeniem wieloletniej pracy developerów, którzy zdołali stworzyć najbardziej kompleksową grę w historii gatunku. 300 kilometrów kwadratowych terenu wystarczy, by niedoświadczony użytkownik zgubił się w ciągu kilku minut i padł ofiarą przyczajonego snajpera. To nie jest tytuł dla graczy lubiących szybką akcję i krótkie rundy. Nie bez powodu cykl ArmA zyskał miano symulatorów biegania. Dzięki świetnej grafice jest jednak co podziwiać w trakcie nużących spacerów. Gdy już rozpocznie się ogromna bitwa, a adrenalina zacznie krążyć we krwi, upewnij się, że wokół są twoi sojusznicy. W pojedynkę jesteś jedynie ruchomym ArmyGry z serii America’s Army są jednymi z niewielu symulatorów walki, które zdobyły popularność w świecie eSportu. Pierwsza część została wydana już w 2002 roku, a miała na celu przede wszystkim zachęcić młodych Amerykanów do podjęcia służby wojskowej. Złośliwi właśnie z tego powodu krytykowali America’s Army, ale gra okazała się znacznie lepsza, niż można było się tego spodziewać. Szczególnym uznaniem cieszył się dźwięk, który nigdy wcześniej nie był tak realistyczny. W tej grze liczyła się przede wszystkim koordynacja kilkuosobowych drużyn. Choć mapy wcale nie były większe, niż w serii Call of Duty, to rozgrywka wymagała znacznie większej cierpliwości. America’s Army ma już swoje lata, ale to nie oznacza, że jest za późno na rozpoczęcie gry. Wydany w zeszłym roku Proving Grounds jest idealną propozycją dla tych graczy, którzy mają już doświadczenie w strzelankach, ale dopiero chcą zacząć przygodę z symulatorami Flashpoint: Dragon RisingWielu graczy było sceptycznie nastawionych do Dragon Rising. Ich głównym argumentem było przede wszystkim oddanie marki w ręce mniej doświadczonych twórców, którzy nie byli w stanie zastąpić Czechów z Bohemia Interactive. Po premierze w 2009 ich obawy częściowo się sprawdziły. Najnowszej grze z cyku Operation Flashpoint brakowało przede wszystkim dopieszczenia. Wydaje się, że twórcy nie zdążyli na czas wprowadzić wszystkich poprawek, a finalny produkt sprawiał wrażenie niedokończonego. Nie jest to jednak powód, by spisać Dragon Rising na straty. Gra wciąż jest warta uwagi fanów symulacji wojskowych, choć zdecydowanie nie jest najlepsza w swojej kategorii. Jeśli już ktoś ma ochotę spróbować swoich sił w Operation Flashpoint, lepiej byłoby sięgnąć po Dragon Rising, niż po Red River z 2011 roku. Nowsza część powszechnie uznawana jest za słabszą i znacznie okrojoną względem znany jako mod bazujący na silniku Source, a dzisiaj samodzielna gra. Insurgency można uznać za ciekawszą od America’s Army w niemal każdym aspekcie. Lepsza oprawa audiowizualna, bardziej rozbudowane mapy i znacznie bardziej dynamiczna rozgrywka to coś, co może przyciągnąć do gatunku mniej doświadczonych graczy. Masz dość najnowszych części Call of Duty, będące symbolem upadku wielkiej serii? Nie interesuje cię jednak ogromny, otwarty świat? Insurgency to najlepszy wybór, jaki możesz teraz dokonać. Umiejętności zdobyte w zręcznościowych strzelankach z pewnością się przydadzą, jednak w tej grze trzeba dostować się do braku radaru, licznika amunicji czy wskaźnika Orchestra 2: Heroes of StalingradII wojna światowa to okres historyczny, który został już nieco zapomniany przez świat gamingu. Ma to związek przede wszystkim z przesytem drugowojennych strzelanek, jaki miał miejsce w pierwszych latach XXI wieku. Teraz jednak, za sprawą działalności mniejszych studiów developerskich, wojna z nazistami przeżywa renesans. Wydana w 2011 roku Red Orchestra 2: Heroes of Stalingrad jest przykładem produkcji niszowej, jednak cieszącej się ogromną popularnością wśród graczy. Walka w ruinach Stalingradu jest bezpardonowa, a snajperzy tylko czekają na jeden nieostrożny ruch. Pozycja obowiązkowa dla fanów II wojny światowej i symulatorów być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, zdjęciami i filmami o sporcie, który interesuje Cię najbardziej? Zapisz się na newslettera już teraz, a na pewno nie przegapisz najlepszych newsów!
symulacja 3 wojny swiatowej